Jak zostać fundraiserem?

Jak zostać fundraiserem?

Semestr

Fundraisera można rozpoznać po odpowiedzi na dwa pytania. Pierwsze: „Kiedy ostatnio prosiłeś kogoś o pieniądze lub dziękowałeś swoim darczyńcom?". Powinien odpowiedzieć: „wczoraj" lub „dzisiaj". Drugie: „Ile pieniędzy musisz zebrać do końca roku?". Z ust profesjonalisty powinna paść precyzyjna odpowiedź z konkretną sumą - twierdzi prezes Polskiego Towarzystwa Fundraisingu i wiceprezes Europejskiego Stowarzyszenia Fundraisingu, Robert Kawałko. Niezwykle ważny zawód Fundraiser to osoba odpowiedzialna za pozyskiwanie funduszy (przedmiotów, usług) na potrzeby organizacji pozarządowych, ale również instytucji publicznych, takich jak szpitale, szkoły czy muzea. Skuteczność to cecha niezbędna, bo na przykład hospicja czy domy dziecka nie mogą funkcjonować bez pieniędzy. - Zawód ten opiera się na zjednywaniu sobie ludzi i budowaniu z nimi właściwych relacji. Osoba wykonująca go powinna być otwarta i dyspozycyjna, ponieważ w tej pracy żaden dzień nie jest podobny do poprzedniego. Beneficjeni mają różne potrzeby. Nie ma mowy o improwizacji, choć trzeba być gotowym na wiele scenariuszy, dlatego ważną cechą fundraisingu jest działanie według planu - mówi Kawałko. Fundraising (ang. fund-raising - zdobywanie pieniędzy) rozwija się w Polsce dopiero od kilku lat, ale staje się coraz popularniejszy. Zawód ten w naszym kraju jest nowy, ale już istnieje Polskie Stowarzyszenie Fundraisingu, które organizuje liczne szkolenia i konferencje (np. Międzynarodową Konferencję Fundraisingu) oraz pomaga najlepszym w zdobyciu pracy czy stypendiów. Szczegółowe informacje znaleźć można na stronie fundraising.org.pl - Zauważamy wzrost zainteresowania naszym stowarzyszeniem. Co tydzień zgłaszają się nowe osoby. Obecnie jest ich prawie dwieście - mówi Kawałko. - Profesjonalizm jest niezbędny przy zbieraniu funduszy, z tym jest podobnie, jak np. z rachunkowością, którą zajmują się zawodowi księgowi. Fundacjom i stowarzyszeniom potrzeba fundraiserów, którzy przekonają do wspierania ich działań jak najwięcej osób. Liczba stałych, regularnie wpłacających datki darczyńców jest jednym ze wskaźników skuteczności fundraisingu, ale żeby takie hojne osoby znaleźć, trzeba mieć czas na stały dialog z nimi. Prezesi po prostu nie mają na to czasu, dlatego organizacje są wciąż ubogie i nie są w stanie pomagać odpowiednio do skali potrzeb. Fundraiserów jest o wiele za mało, dlatego w Polsce zbyt wolno rozwijają się sport, kultura, nauka i inne ważne dla ludzi obszary - wyjaśnia Robert Kawałko. Fundrasierzy potrzebni od zaraz Każda poważna organizacja ma jeśli nie sztab, to przynajmniej jednego fundraisera, dzięki któremu może normalnie funkcjonować. Jego zadaniem jest szukanie wszelkich możliwości pozyskiwania funduszy. Najskuteczniejsze akcje fundraisingowe przeprowadzane są przez Polską Akcję Humanitarną, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko", Fundację Ewy Błaszczyk „A kogo?", Fundację „Mam marzenie" czy Caritas. Polegają na przykład na porozumiewaniu się z operatorami sieci komórkowych w sprawie SMS-ów przesyłanych na rzecz potrzebujących, monitorowaniu licytacji czy prowadzeniu sklepów internetowych z gadżetami organizacji. To tylko niektóre z działań. Najcenniejsi są oczywiście partnerzy wspierający fundację stale. Wciąż jeszcze nie ma studiów, które w sposób pełny przygotują kogoś do pracy fundraisera, choć PSF szkoli już w Małopolsce pierwszych 120 kandydatów na zawodowych fundraiserów, którzy po zakończe- niu szkolenia otrzymają Europejski Certyfikat Fundraisera, zatwierdzony przez EFA, czyli Europejskie Stowarzyszenie Fundraisingu (taki certyfikat jest ważny w całej Europie). Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy wprowadziła studia podyplomowe Fundraising i Społeczna Odpowiedzialność Biznesu, trwające jeden semestr. W Łodzi istnieje studium menedżerskie „Fundraising i zarządzanie organizacją pozarządową". Tym zawodem mogą być zainteresowani studenci ekonomii, zarządzania czy finansów i rachunkowości, ale furtka otwarta jest dla wszystkich. - Pomocne są studia, które uczą elementów promocji, sprzedaży czy PR, a także komunikacji i zarządzania - radzi Robert. Najważniejsze jest jednak doświadczenie, podparte szkoleniami. Informacje o nich można znaleźć na stronach instytucji szkoleniowych, forach czy portalach kariery lub na stronie ngo.pl, gdzie umieszczane są informacje o działaniach organizacji pozarządowych w Polsce. Wiele szkoleń współfinansują organizacje pozyskujące środki unijne. Pomocne są również stowarzyszenia studenckie czy ośrodki sa-morozwoju. Praktyki lub staże można odbyć właściwie w każdej fundacji czy stowarzyszeniu w Polsce lub za granicą, gdzie fundraising jest bardziej rozwinięty i zauważany. Studenci swoje doświadczenie mogą też zdobywać w organizacjach studenckich, kołach naukowych. Każde doświadczenie zdobyte w działaniach wolontariackich może przydać się w przyszłym życiu zawodowym. Konkretna pomoc Specjalista do spraw pozyskiwania funduszy to oficjalna nazwa zawodu. Zarobki w zależności od wymiaru pracy wahają się zazwyczaj od 1500 do 4000 zł netto, ale najlepsi mogą liczyć na pensje porównywalne do tych w dużych korporacjach. - Zajmujemy się konkretną pracą, za którą idzie godziwe wynagrodzenie. Mamy jasno postawione cele, gdyż pozyskane przez nas środki zaspokajają ściśle określone potrzeby i pomagają wielu osobom. Kontakt z ludźmi jest bezustanny. Motywacją jest to, że robimy coś dobrego, a bez nas ktoś może nie otrzymać niezbędnego wsparcia - podsumowuje Robert Kawałko. Paulina Potocka ! Informacje o fundraisingu i o szkoleniach i tego zakresu można 1 znaleźć na wielu stronach internetowych: ; www.fundraisingforgroups.com ! www.slif.org.pl j www.fundraisingadvisors.pl ! www.upjp2.edu.pl (szkolenia na profesjonalnych fundraiserów) 1 www.fundersonline.org ; www.efa-net.bosh.me (na tej stronie dostępna jest też broszura ! w języku polskim na temat certyfikatu EFA)